poniedziałek, 22 września 2014

Sensique #181 Flowery Meadow

Dzisiaj parę słów o Sensique #181 Flowery Meadow. Wpadł mi w oko już na zdjęciach promocyjnych i bardzo szybko wylądował w moim koszyku. Ale dopiero teraz przyszedł czas na użycie go. W sumie sama nie wiem czemu.



Flowery Meadow jest to coś w stylu rozbielonego koralu. Ma w sobie lekki shimmer, którego troszkę się obawiałam bo jednak wolę czyste kremowe wykończenia, ale moje obawy były niepotrzebne. Shimmer nie rzuca się aż tak mocno w oczy.


Zadowalające krycie uzyskujemy przy trzech cienkich warstwach. Jeśli chodzi o zmywanie nie jest ono całkowicie bezproblemowe, ale też nie jest jakoś mocno uciążliwe. Wystarczy dłużej przytrzymać wacik i po problemie. Schnie troszkę dłużej niż inne lakiery Sensique, ale tragedii nie ma.



niedziela, 7 września 2014

Kobo #42 Forget-Me-Not

Mamy już ostatnie podrygi lata, a więc śpieszę z pokazaniem Wam typowo letniego koloru. Intensywny kolor, jak dla mnie kolor nieba w słoneczne dni.


Forget-Me-Not to rozbielony odcień niebieskiego. Jest dość intensywny i widać go już z daleka. Kryje przy dwóch warstwach, ale lubi smużyć więc przy nakładaniu trzeba uważać. Pędzelek płaski, bardzo dobrze przycięty. Wygodnie mi się nim malowało. Jeśli chodzi o trwałość to jest dobra, U mnie wytrzymał standardowo dwa dni. Polubiłam się z nim. Już kilka razy wylądował na moich paznokciach.





poniedziałek, 1 września 2014

Romantic Roses.

Wszystko co dobre, szybko się kończy. Niestety, nadszedł koniec wakacji, czas wrócić do szkoły... Przez całe dwa miesiące wszystko kręciło się wokół kursu na prawo jazdy. Zostało już tylko 6 godzin do wyjeżdżenia i koniec.:)
*
Dzisiaj wracam do Was z kwiatowym zdobieniem. Po raz kolejny postawiłam na róże. Ciągle ćwiczę ich malowanie.:D Ogólnie post miałam w planach wstawić wczoraj, ale pogoda postanowiła moje plany troszkę pokrzyżować. Ale dzisiaj złapałam odrobinę lepsze światło i udało mi się pstryknąć zdjęcia.:D


Na paznokciach u palca środkowego i serdecznego widzicie dwie warstwy bieli My Secret #01 i przy pomocy lakierów oraz pędzelka zmalowałam róże, które później pokryłam warstwą Golden Rose Quick Dry. Na resztę paznokci nałożyłam trzy cieniutkie warstwy Kobo #37 Anemone.